O rozwoju osobistym

Fotolia_24937736_M

Połączenie słów „Rozwój osobisty” jest ostatnio tak samo modnym zlepkiem słownym jak sam Coaching. Poniżej zajmę się rozważeniem, czym właściwie tenże rozwój osobisty jest. Po kolei więc. Najpierw o rozwoju potem o tym, co to znaczy, że jest on osobisty…

Zacznijmy od tego, że rozwój to zmiana. Jednak czy każda zmiana jest rozwojem?

Z pewnością nie. Zmiana może być na dobre albo na złe. Zmiany na złe nie nazwiemy rozwojem. Powiemy nawet o „cofaniu się w rozwoju”. Aby określić rozwój należy więc przyjąć, że chodzi tu o zmianę – przejście od stanu słabiej uporządkowanego, słabiej złożonego, mniej pożądanego, określanego częściej jako „gorszy” do stanu bardziej uporządkowanego, złożonego i pożądanego. Ten ostatni stan częściej określany jest jako „lepszy”.

Powyższy akapit zawierał takie określenia jak „słabiej uporządkowany”, „słabiej złożony”, „mniej pożądany”, „bardziej uporządkowany, złożony i pożądany” oraz „gorszy” i „lepszy”. Samo w sobie nic nie może być lepsze lub gorsze. Samo w sobie nie jest pożądane lub nie. Jest gorsze, lepsze lub pożądane przez kogoś, ze względu na czyjeś preferencje. Zmiana zmianą a dopiero później ocena tejże zmiany. To skłania do rozważenia drugiego ze słów zawartych w tytule a mianowicie „osobisty”.

„Osobisty” czyli czyjś. Mój, jego, wasz. Związany z kimś. Przynależący do kogoś. Rozwój osobisty to raczej trochę inny wymiar niż czysto fizyczny, cielesny. Rozwój fizyczny zaczyna się w momencie połączenia plemnika i komórki jajowej. Zachodzą podziały powstałej zygoty, wzrasta liczba komórek, pojawia się coraz większa komplikacja układu. Rozwój ten odbywa się przy pomocy samych sił natury i ewolucji, bez udziału woli samego organizmu. Rola człowieka w jego rozwoju fizycznym ogranicza się do dostarczania odpowiednich składników odżywczych swemu ciału, dbania o nie, pielęgnacji i zachowaniu formy.

Wyrażenie „rozwój osobisty” dotyczy raczej całej grupy obszarów rozwojowych a mianowicie: obszar psychiczny, emocjonalny, intelektualny, moralny, duchowy. Trudno przeprowadzić dokładną granicę pomiędzy tymi obszarami.

Z grubsza, jeśli mówimy o „rozwoju osobistym” mamy na myśli celowe działanie, które ma spowodować pozytywne, dobre, pożądane zmiany w życiu a zwłaszcza w obszarze psychicznym, emocjonalnym, intelektualnym, moralnym i duchowym.

Popularność rozwoju osobistego jest w dużej mierze spowodowana tym, iż obecnie mamy do czynienia ze zmianą mentalności społeczeństwa w kierunku zwiększenia odpowiedzialności za własny dobrostan. Za rozwój nie są już odpowiedzialne tylko odpowiednie do tego instytucje: przedszkole, szkoła, uczelnia. Kończąc studia i idąc do pracy nie kończy się obecnie rozwoju. To nie koniec nauki życiowej a na pewno nie koniec zmian. Od życia można się spodziewać dużej ilości zmian. Mało ludzi pracuje obecnie bezpiecznie w jednej instytucji przez całą swoją karierę zawodową. Gotowość na zmiany staje się koniecznością. Staje się wręcz czymś niezbędnym do przetrwania.

Ktoś kiedyś powiedział, że w życiu pewna jest tylko zmiana. Jedyną rozsądną odpowiedzią na ciągłość zmiany jest ciągłe dopasowywanie się do niej. A może nawet bardziej proaktywnie – powodowanie zmian we własnym życiu zanim one przyjdą i mnie zaskoczą. Osoba dbająca o swój rozwój osobisty staje się właśnie takim proaktywnym kreatorem własnego życia i samego siebie. Aktywnie szuka własnej odpowiedzi na pytanie „Kim jestem?” I wciąż na nowo ją znajduje.